Do mieszkańca powiatu olsztyńskiego na portalu społecznościowym zgłosiła się osoba, która twierdziła, że jest kobietą mieszkającą za granicą. Korespondencja trwała kilka miesięcy. Oszuści -po zdobyciu zaufania mężczyzny – napisali, że mógłby on przejąć spadek po ojcu swojej internetowej znajomej. Wymagało to jednak dopełnienia kilku formalności – oczywiście nie za darmo. Mężczyzna płacił za kolejne „działania”, ostatecznie dowiedział się, że nic nie dostanie.
Łącznie stracił 60 tys. złotych.
/KO