Galaktyka Imprez:

WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA WARMIŃSKO-MAZURSKIEJ OKRĘGOWEJ IZBY INŻYNIERÓW BUDOWNICTWA

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA WARMIŃSKO-MAZURSKIEJ OKRĘGOWEJ IZBY INŻY...

Sztuka przeciw przemocy

GMINNY OŚRODEK KULTURY W DYWITACH
W Gminnym Ośrodku Kultury w Dywitach odbył się koncert „Sztuka przeciw przemocy”.

Głosy, dźwięki, obrazy – w ten sposób także można mówić o istotnych problemach. Udowodnili to organizatorzy spotkania „Sztuka przeciw przemocy”, które odbyło się w dywickim Gminnym Ośrodku Kultury. „Przemoc domowa jest dla mnie i myślę dla wielu osób bardzo ważnym problemem i dlaczego to robimy, ponieważ najlepszą metodą walki z przemocą domową jest prewencja czyli edukacja. Im więcej mówimy, im częściej mówimy, tym lepiej” – przekonuje Tomasz Pruszyński, prezes Fundacji Kapitana Nemo.

Również artyści biorący udział w spotkaniu przekonywali, że sztuka może być doskonałym narzędziem służącym zwiększaniu świadomości istotnych problemów społecznych. Jedną z artystek była Wiktoria Przęczek, która poprzez muzykę przekazała publiczności swoją historię. „Im częściej się o tym mówi, tym nastaje taka świadomość ludzka, że to nie jest tylko, że coś jest w internecie lub wiadomościach, to jest naprawdę. To się dzieje i to ma miejsce w szkole, w domu” – mówi Wiktora Przęczek. Podobne przesłanie wybrzmiało podczas występu Karoliny Szatkowskiej. Jej utwory niosły ze sobą ładunek emocjonalny, który również skłaniał do refleksji nad tematem spotkania. „Ja zapisałam to w swoich piosenkach, z polskim tekstem, z zabarwieniem folkowym. Oczywiście są to bardzo osobiste piosenki. Jak wiemy każdy ma z nas swoją drogę w życiu, która jest naznaczona wieloma doświadczeniami, zarówno tymi wzniosłymi chwilami, jak i takimi bolesnymi. Myślę, że te moje piosenki to oddają” – mówi Karolina Szatkowska.

Podczas spotkania w dywickim GOK-u problem przemocy był opisywany nie tylko za pomocą muzyki. Zaprezentowano także wystawę fotografii. Jedną z jej bohaterek była Małgorzata Urbanik. „Ten temat nie jest mi obcy ze względu na to, że gdzieś tam też w moim życiu ta przemoc była w jakiś sposób obecna, dlatego też mogłam wcielić się w tą rolę, poczuć to jeszcze raz, dlatego może te zdjęcia tak oddają w miarę dobrze te uczucia, które towarzyszą, no bo po prostu je przeżyłam” – przyznaje Małgorzata Urbanik.

Spotkanie pod hasłem „Sztuka przeciw przemocy. Głosy, dźwięki, obrazy” odbyło się po raz trzeci. Jego organizatorami byli Gminny Ośrodek Kultury w Dywitach i Fundacja Kapitana Nemo.