XXI wiek: człowiek jak nigdy wcześniej ingeruje w świat przyrody. To działanie nie bez znaczenia także dla warmińsko-mazurskiej fauny. Przykład – tylko w 2017 roku Fundacja Albatros przyjęła do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie niemal 600 pacjentów. O tym, jak poważny to problem, dyskutowano w Olsztynie podczas III Międzynarodowej Konferencji „Symbiosis”.
„Skupiamy się na kilku aspektach, dużo o ptakach wodnych, ale i jerzyki wychodzą nam na czoło, protokół odchowu ręcznego jerzyków to dla nas wartościowe informacje, wiele ośrodków boryka się z tym szczególnym gatunkiem” - mówi dr Ewa Rumińska, lekarz weterynarii i prezes Fundacji Albatros, kierownik Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie.
Podczas spotkania dyskutowano także między innymi o praktyce i doświadczeniach ośrodków rehabilitacji w Polsce i za granicą, leczeniu zwierząt produktami pszczelimi, oraz zatruwaniu fauny przez człowieka. „Przy gospodarstwach zdarza się, że rolnicy trują lisy i nie biorą pod uwagę konsekwencji. Następnie takiego padłego lisa często znajdują inne zwierzęta, co powoduje zatrucia pośrednie, co wywołuje dużo większe szkody dla środowiska i gatunków chronionych” - zaznacza Bartosz Sell z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.