Cittaslow: sieć miast, w których czas płynie wolniej. Nie znaczy to jednak, że wolniej się one rozwijają. Wręcz przeciwnie – członkostwo w międzynarodowej sieci może być motorem do działań. „Przykład Górowa Iławeckiego: liczymy nieco ponad 4 tysiące mieszkańców, a jak się zbierzemy w 20 miast, to tych mieszkańców jest sto tysięcy i to jest inna rozmowa z władzami województwa czy krajowymi” - przekonuje Jacek Kostka, burmistrz Górowa Iławeckiego i prezes Stowarzyszenia Polskich Miasta Cittaslo.
Przykładem ostatnich inwestycji zrealizowanych dzięki wsparciu Ponadlokalnego Programu Rewitalizacji Miast Cittaslow może być projekt Lidzbarka Warmińskiego – zagospodarowanie brzegów Łyny od mostu na ul. Olsztyńskiej do mostu na ul. Kopernika – ale podobnych pomysłów w regionie jest więcej.
Idea Cittaslow wywodzi się z ruchu Slow Food i narodziła się we Włoszech w 1998 roku. Pierwsze miejscowości z Polski przystąpiły do sieci „miast dobrej jakości życia” w 2006 roku. Kilkanaście miesięcy później powołano Polską Krajową Sieć Miast Cittaslow. „Jest to sposób na pozyskanie pieniędzy, cieszę się, że miasta Cittaslow w regionie zareagowały pozytywnie i napisały dobre projekty, które można było dofinansować środkami z Unii Europejskiej” - mówi marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin.
W tej chwili do sieci Cittaslow należy dwadzieścia miast z Warmii i Mazur liczących mniej niż 50 tys. mieszkańców.