Policjanci zostali wezwani przez obsługę dyskontu w Ornecie. Powodem był klient, który najpierw zjadł 4 pączki, a następnie nie chciał za nie zapłacić. Wyzywał ekspedientkę, a potem wybiegł ze sklepu.
Mężczyzna został zatrzymany. Był pod wpływem alkoholu. 4 zjedzone pączki kosztowały go 500 złotych – to wysokość mandatu, jaki dostał za swój wybryk.