Instruktor nauki jazdy. Jego zadanie jest o tyle trudne, że jednocześnie musi panować nad samochodem, kontrolować kursanta i być w ciągłym pogotowiu, czuwając nad bezpieczeństwem na drodze. A chętnych do nauki jest coraz więcej. „Każdy osiemnastoletni człowiek chce mieć prawo jazdy. Z drugiej strony jest to właściwe, bo od młodych lat zaczyna. Kiedyś to pasjonata robił prawo jazdy, dziś jest to potrzeba – czy do pracy dojechać, czy na zakupy” - podkreśla Stanisław Milewski, instruktor pracujący w tym zawodzie od 1968 roku.
Trud pracy tej grupy zawodowej docenia Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Olsztynie. Z okazji ich święta zaproszono instruktorów i ośrodki szkolenia na oficjalne spotkanie. „Ten zawód dopiero dwa lata temu został wpisany na listę zawodów, a jest przecież bardzo odpowiedzialny i ważny w naszym życiu – społecznym, gospodarczym, cywilizacyjnym” - przypomina Stanisław Szatkowski, dyrektor WORD-u. Komisja powołana przez ministra infrastruktury, składająca się z przedstawicieli środowiska szkoleniowo - egzaminacyjnego, wypracowała już pewne propozycje standardów w zakresie szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców i kierowców. Projekt ustawy jest gotowy, ale przed nim jeszcze droga legislacyjna. „Ten projekt na dniach ukaże się do konsultacji społecznej. Uważam, że to będzie duża rewolucja w szkoleniu kierowców. Oczywiście nie będzie tu mowy o tym, że szkoły będą szkolić gorzej. One niestety będą musiały swoje standardy podnieść, żeby się przystosować do realiów dzisiejszych” - wyjaśnia Ryszard Gadziński z Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Właścicieli Ośrodków Szkolenia Kierowców.
Każdego roku na drogi wyjeżdża coraz więcej kierowców. Niestety, wciąż notujemy wiele wypadków, w tym również śmiertelnych. Dlatego tak istotna jest właściwa edukacja kolejnych użytkowników dróg.