Najmłodsi – na dystansie 200 metrów, nieco starsi – na 700 i 1000 metrów, a dorośli – pokonali 5 kilometrów. Wszystkich uczestników tego biegu uskrzydliła chęć pomocy dwuletniej Zosi Czernieckiej z Olsztyna. Dziewczynka cierpi na przodowygięcie piszczeli obu nóg. Aby zaczęła samodzielnie chodzić, potrzebna jest skomplikowana i kosztowna operacja. Można ją przeprowadzić jedynie w klinice w USA, a koszt to 625 tys. złotych.
„Na pewno jesteśmy wdzięczni firmie Falken Trade, że zgodziła się i zorganizowała taki bieg charytatywny na rzecz Zosi. To naprawdę jest cudowne, że tacy ludzie są, które chcą wspierać w każdy sposób, żebyśmy mogli uzbierać pieniążki na rzecz Zosi. Chcielibyśmy podziękować wszystkim i każdemu z osobna za okazane serce, jest to dla nas bardzo duża sprawa” - mówi państwo Katarzyna i Przemysław Czernieccy, rodzice dziewczynki.
Okazją do zorganizowania biegu było otwarcie nowej siedziby firmy Falken Trade na terenie Olsztyńskiego Parku Naukowo-Technologicznego. „Pomyśleliśmy, że chcemy przy okazji coś dobrego zrobić i tu padł pomysł biegu charytatywnego” - mówi Łukasz Kujawa, prezes Falken Trade. Organizatorzy nie spodziewali się tak ogromnego zainteresowania biegiem. Zgłoszenia napływały lawinowo. „Spodziewaliśmy się 150 uczestników, a mamy ich prawie 500, listy startowe zapełniliśmy w 2 tygodnie” - relacjonuje Adrian Kwiatkowski z Falken Trade, organizator biegu. Swoją cegiełkę dołożyli również pracownicy Sądu Okręgowego w Olsztynie, którzy na specjalnym stoisku zbierali datki ze sprzedaży własnoręcznie upieczonych ciast.
Udało się zebrać prawie 20 tys. złotych. Cały dochód z Biegu Charytatywnego Falken Trade – Uskrzydleni Biegniemy dla Zosi – zasilił jej konto na stronie Fundacji Siepomaga.