Warmia i Mazury to region kojarzony z piękną przyrodą i turystyką – ale coraz częściej także z rozwojem przedsiębiorczości. Mają na to wpływ firmy, których rozwój wspiera właśnie ta instytucja – Warmińsko-Mazurska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości.
Jej historia sięga lat 40. ubiegłego wieku. „Naszą podstawową misją jest wszelka pomoc rzemieślnikom i przedsiębiorcom skupionym w naszej organizacji. Organizujemy szkolenia, kształcenie zawodowe, to daje na rynek co roku wyszkolonych pracowników z tytułem czeladnika lub mistrza w ilości tysiąc osób” - mówi Antoni Górski, prezes Izby.
Warmińsko-Mazurska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie zrzesza 17 organizacji cechowych i 5 spółdzielczych. Łącznie to półtora tysiąca zakładów rzemieślniczych zatrudniających niemal 20 tysięcy pracowników. To o tyle ważne, że dziś rzemiosło wraca do łask i jest cenione przez konsumentów. „Przykładem może być branża gastronomiczna, już zakłady odróżniają się od tego co jest dobre, a co złe i serwują posiłki lepsze, wracają do kuchni tradycyjnej. Tak samo i producenci żywności” - przekonuje Mieczysław Królicki, dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości.
Nie słabnie również zapotrzebowanie na specjalistów takich jak Janusz Karwasz, który od przeszło 20 lat naprawia sprzęt fotograficzny. „Ludzie szukają po prostu, gdzie aparat naprawić, bo coraz mniej jest takich zakładów, tym bardziej, że sprzęt robi się coraz trudniejszy do naprawy” - wyjaśnia.
Od 1993 roku Izba prowadzi Centrum Kształcenia Zawodowego, w którym realizowane są szkolenia uznawane w krajach Unii Europejskiej. To szansa na podniesienie kwalifikacji zawodowych lub zdobycie nowych umiejętności. Oferta dostosowywana jest to lokalnego rynku pracy. Warmińsko-Mazurska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie aktywnie współpracuje też z jednostkami samorządu terytorialnego i organami władzy odpowiedzialnymi za edukację i rozwój przedsiębiorczości. I to nie tylko w regionie, ale także w kraju, a nawet w Niemczech, we Włoszech i we Francji.