Przymierzyć słynny warmiński czepiec, zrobić sobie w nim zdjęcie, a nawet… pograć na lirze korbowej. Kilkanaście lat temu – całkowicie nie do pomyślenia. Ale obecnie muzea się zmieniają.
Aby dotrzeć do zwiedzających, muzea coraz częściej pozwalają dotykać eksponatów. Tak jest w Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku – pracownicy przygotowali tam specjalną ofertę, która pozwoli nie tylko oglądać, ale również właśnie dotykać.
Skąd ten pomysł? I co to za obiekty? O to pytamy Ewę Wrochnę, dyrektor Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku.